wtorek, 22 maja 2012

Rozdział 1

Prosimy o zapięcie pasów za chwilę podchodzimy do lądowania.

Głos stwewardessy wyrwał mnie z zamyślenia.Leciałam do Londynu,do taty gdzie miałam zostać do stycznia.Był maj więc miałam mieszkać u niego 8 miesięcy.Z jednej strony byłam smutna,bo w lipcu miałam skończyć 18 lat a co to za świętowanie 18-nastki bez najlepszych przyjaciół którzy musieli zostać w Bostonie?Ale mimo to bardzo się cieszyłam...Wkońcu mogłam spędzić z tatą więcej czasu.Moi rodzice nie mieszkają razem z powodu pewnego incydentu który miał miejsce cztery lata temu.Miałam wtedy 14 lat.Tatuś zabrał mnie na charytatywny koncert mojego ulubionego zespołu-One Direction.Kupił nawet wejście za kulisy!Gdy Ich występ się skończył,poszłam do pokoju w którym odpoczywali,a tata został na korytarzu.W pokoju już po pięciu minutach,za sprawą Nialla rozpętała się bitwa na jedzenie.Tata słysząc moje piski wtargnął do pokoju akurat wtedy, gdy Louis rzucał we mnie giga hot-dogiem.Widząc to, tata bez zastanawiania się,ruszył na Louisa z pięściami <trzeba dodać że jest on nadopiekuńczy>.Na szczęście w samą porę zainterweniował ochroniarz chłopców-Paul.
Koniec końców tata został wsadzony do więzienia za wszczęcie bójki.Gdy po roku z niego wyszedł,mama stwierdziła że nie chce go już widzieć i tata wyprowadził się do Londynu.Od tej pory jeździłam do niego na wakacje.Teraz miałam zostać tam na dłużej,bo mama dostała jakąś "NIE -DO OD-RZU-CE-NIA"jak to ona się wyraziła,propozycję z pracy i na prawie rok wyjechała do Chin.Super...
Tym razem z zamyślenia wyrwał mnie potworny ból uszu który nękał mnie zawsze przy startowaniu i lądowaniu.W końcu samolot dotknął ziemi.Gdy można było się już odpiąć,szybko pozbierałam moje rzeczy, wyszłam na lotnisko i zaczęłam rozglądać się za moim tatą.

-Melody!!!-Usłyszałam męski głos.
Odwróciłam się raptownie i zobaczyłam jakiegoś mężczyznę.Niee to nie mógł być mój tata...Gdy ostatnio go widziałam nosił za duże koszulki,obwisłe spodnie i ogólnie był strasznie zapuszczony.A teraz wyciągał przede mną ramiona przystojny facet,gładko ogolony,w rurkach i koszuli.
-Melly...No chodź,do ojca się nie przytulisz?
Natychmiast padłam w jego objęcia.Ostatni raz widziałam go około roku temu więc BARDZO się za nim stęskniłam.
-Cześć tato :)-Powiedziałam uśmiechając się szeroko.-Bardzo za tobą tęskniłam..
-Ja za tobą też córcia-Odpowiedział przytulając mnie jeszcze mocniej.-Dobra dosyć tych czułości,idziemy odebrać twoje walizki,a potem wyruszymy na poszukiwania mojego autka....Będzie je trudno znaleźć :))
Poszłam z tatusiem odebrać moje walizy.Niestety,jako że jestem strasznym pechowcem,moje bagaże przyjechały ostatnie ;/
Gdy je odebraliśmy,zaczął się kolejny problem czyli znalezienie samochodu taty na wielkim parkingu.Zajęło nam to kolejne pół godziny.
W końcu po odnalezieniu go, baardzo szczęśliwi rozpoczęliśmy,jak myślałam,godzinną jazdę.
Postanowiłam że będę oglądać krajobrazy,ale już po dziesięciu minutach jazdy,wyczerpana dniem,zasnęłam.


Tatuś obudził mnie po około trzech godzinach.Okazało się,że sie przeprowadził.Mieszkał teraz w bardzo dużym domu, w bardzo bogatej dzielnicy Londynu.
Gdy otwierał drzwi posiadłości powiedział:
-Witaj w domu córuś.
Uśmiechnęłam się na te słowa.Odkąd mama rozstała się z tatą,chciałam mieszkać z nim.Z mamą nie miałam zbyt dobrych kontaktów,zawsze lepiej dogadywałam się z tatą.Tata postawił moje walizki w korytarzu i zaprowadził mnie przed drzwi mojego pokoju.Zostawił mnie przed nimi i poszedł gdzieś.Pewnie chciał żebym mogła w samotności zapoznać się z tymczasowym miejscem mojego zamieszkania.
Ostrożnie otworzyłam drzwi.Byłam pewna że pokój napewno będzie piękny i duży.Jak pomyślałam tak było.
"Wow..."-To była moja pierwsza myśl gdy do niego weszłam.Był bardzo obszerny.Dwie ściany miał pomalowane na fioletowo a dwie na zielono.Były to moje ulubione kolory.W pokoju stały dwie pufy,bardzo duże biurko,podwójne łóżko,kanapa,telewizor plazmowy(!)oraz wiele,wiele dodatków typu toaletki,lustra itp.
Zauważyłam na jednej fioletowej ścianie rozsuwane drzwi,a na zielonej normalne drzwi.
Postanowiłam sprawdzić najpierw dokąd prowadzą te rozsuwane.Gdy niepewnie je rozsunęłam moim oczom ukazała się wielka garderoba. Była wielkości 3/4 mojego pokoju!!! Była ona pomalowana na żółto i różowo.Wisiało tam już wieeele ubrań,o wiele więcej niż przywiozłam ze sobą z Bostonu.Byłam zachwycona bo wisiały tam ubrania od najwygodniejszych,przez takie w których można się pokazać w miejscu publicznym i ujść za osobę modną,po takie baardzo eleganckie.
Zaczęłam skakać z radości.Opanowałam się jednak i poszłam sprawdzić co kryje się za drugimi drzwiami.Okazało się,że to moja własna,prywatna ŁAZIENKAAAA.!!!
Zawsze marzyłam o tym żeby mieć własną łazienkę.Ta była w kolorach beżu,była wyposażona w wannę,prysznic,toaletkę no i oczywiście-kibelek.
Szybko popędziłam podziękować tacie.Gdy wtargnęłam do jakiegoś pokoju który okazał się być salonem,tata stał tam szeroko się uśmiechając.
-I jak tam podoba Ci się pok...-Chciał powiedzieć,ale nie zdążył bo rzuciłam mu się na szyję.
-Dziękuję,dziękuję,dziękuję,DZIĘKUJĘ!!!!-Wrzeszczałam przytulając się do niego
-No dobra córcia nie ma za co,ale teraz idź się trochę rozpakować,zejdź na kolację a potem spać...Jest już 23:00 a jutro mamy wieele ciekawych rzeczy do zrobienia.
Poszłam ogarnąć moje walizki.Wypakowałam troche moich kosmetyków żebym mogła wykonać "wieczorną toaletę".
Gdy już to zrobiłam,poszłam na kolację.Tatuś przygotował dla mnie tosty z dżemem.
Po pysznym posiłki umyłam zęby i położyłam się.
Byłam wyczerpana i baardzo chciałam zasnąć ale niestety głośna muzyka puszczana w domu obok nie pozwalała mi na to.Sąsiedzi puszczali kawałki One Direction więc tym bardziej było mi trudno :) Zresztą byłam pewna,że słyszałam śmiech Harrego i "Vas Happening?!" Zayna...Ale to pewnie tylko moja zrypana wyobraźnia :P
Wkońcu wyczerpana,przy kawałku "Moments"zasnęłam.











5 komentarzy:

  1. W końcu dodałaś ten upragniony dla mnie rozdział :). Może to zabrzmi jak z PLL, ale:

    Nie dam ci spokoju.
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze A. możesz mi nie dawać spokoju :)
      Dzisiaj spróbuje dodać drugi ;*

      Usuń
  2. O pociśnij drugi pociśnij boo już sie nie moge doczekać wersji jaką zdecydowałaś się napisać ;D

    pozdro W. ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo twoje opowiadanka są genialne :***

    napisz jakiś z dedykiem dla mnie ... pleas

    L. ^^

    OdpowiedzUsuń